Dlaczego nie warto korzystać z systemu Windows 7

17 Kwietnia 2020

Obsługa systemu Windows 7 wygasła 14 stycznia 2020 r. Jednak według raportów wiele organizacji nadal korzysta z tej wersji systemu operacyjnego. Czym ryzykują i czy w ogóle ryzykują?

Odpowiedź na drugą część pytania będzie krótka: tak, podejmują ryzyko. Aby odpowiedzieć na pierwszą część pytania - jakie dokładnie są zagrożenia – potrzeba będzie dokładniejsza analiza.

O skali problemu

Pomimo „ostatecznego terminu” od 14 stycznia 2020 r. Microsoft faktycznie zatrzymał główną pomoc techniczną już w 2015 r. - od tego czasu instalowane były łatki i aktualizacje, które radzą sobie z błędami i defektami bezpieczeństwa.

Obecnie jest prawie 400 milionów użytkowników systemu Windows 7, co stanowi około 27% całkowitej liczby urządzeń z systemem Windows (ponad 1,5 miliarda na całym świecie). Kaspersky stwierdził, że 48% małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), a także dużych przedsiębiorstw, nadal korzysta z systemów operacyjnych Windows XP i Windows 7, pomimo dostępności nowszych wersji.

Tak, utrzymywanie starego oprogramowania w dobrym stanie i aktualizacji jest lepsze niż brak wsparcia, ale dalekie od najlepszego podejścia do zarządzania IT. Windows 7 był niezwykle popularnym systemem operacyjnym dla małych i średnich firm. Wynika to z przyzwyczajenia, a porzucić nawyki nie jest łatwo. Pamiętajmy jednak, że ta wersja pojawiła się, gdy Apple wypuściło iPhone 3GS. Wystarczy tylko przypomieć, ile telefonów zmieniłeś w tym czasie?

Najbardziej bolesny cios to cios w bezpieczeństwo

Kontynuując korzystanie ze starej wersji systemu operacyjnego Windows, sama organizacja naraża się na atak. Tylko w 2018 roku AV-Test.org zarejestrował 67,7 mln nowych odmian złośliwego oprogramowania dla systemu Windows.

Łatwo zgadnąć, że ich liczba wzrosła, gdy okres wsparcia był bliski wygaśnięciu, a twórcy szkodliwego oprogramowania zapisali nowe „prezenty” - nowe szczepy wirusów.

Ponadto ostatnie badanie przeprowadzone przez Cloudhouse wykazało, że brak aktualizacji do nowej wersji platformy może być dość kosztowny dla firm, ponieważ przedłużone wsparcie kosztowałoby do 200 USD rocznie na jedno urządzenie.

Rola działów IT w kontekście zmian

W ostatnich latach wzrosła rola dyrektorów IT, stając się jednym z kluczowych elementów firmy. Duży wpływ na to miała całkowita cyfryzacja. I tutaj mówimy nie tylko o dużym biznesie, ale także o małych i średnich przedsiębiorstwach, dla których wyżej wspomniane dodatkowe budżety na obsługę starej wersji - Windows 7 i Windows XP - są bardzo namacalne.

Działy informatyczne powinny oferować najlepsze rozwiązania dla firmy, po pierwsze, w celu zapewnienia maksymalnej wydajności pracowników, a po drugie, odpowiedniego poziomu ochrony.

Dziś widzimy, że system operacyjny Windows 10 spełnia te dwa kryteria, oferując uniwersalne aplikacje, zaawansowane narzędzia bezpieczeństwa i nowy poziom integracji z usługami w chmurze.

Każda aktualizacja - zarówno oprogramowania, jak i sprzętu - obejmuje nieprzespane noce dla działów IT, nawet jeśli aktualizacje zostały zgłoszone bardzo wcześnie, tak jak w przypadku przejścia na nowsze wersje systemu Windows. Po każdej przełomowej aktualizacji chcę wierzyć, że jest ona już ukończona i nie będzie już tak dużych zmian. Jednak świat nie stoi w miejscu, technologia ewoluuje, a wraz z nią zagrożenia bezpieczeństwa.

Dlatego pytanie „czy mogę pozostać w systemie Windows 7?” jest retoryczne, ponieważ ryzyko, w przypadku odpowiedzi twierdzącej, jest zbyt wysokie.